Praktyczna zabudowa grzejnika

W budownictwie wielkopłytowym powstałym jeszcze w ubiegłym dziesięcioleciu nadal straszą w pokojach wielkie żeliwne kaloryfery. Podczas projektowania nowoczesnych mieszkań można pokusić się o wykorzystanie szerokiej gamy grzejników w różnych kształtach i barwach, często tak skonstruowanych, że bardziej przypominają artystyczne dekoracje niż kaloryfery w pełnym tego słowa znaczeniu. Ogrzewanie domu jest niezbędne i o ile w nowych domach można o tym pomyśleć jeszcze na etapie budowy, o tyle w mieszkaniach starych nieestetyczny grzejnik wymaga zabudowy. W sklepach są ogólnie dostępne gotowe zabudowy kaloryferów, wykonane z ładnych i estetycznych materiałów, a kolorystyka i wzornictwo jest tak bogate, że można je dopasować do każdego wnętrza. Podejmując się zabudowy grzejnika należy pamiętać przede wszystkim o tym, jaką pełni on funkcję. Ponieważ większość tego typu urządzeń ogrzewa pomieszczenie poprzez wypromieniowywanie ciepła zabudowa powinna umożliwiać wymianę powietrza między instalacją a otoczeniem. Najlepsze są zabudowy szczebelkowe, drabinki, żaluzje, siatki, albo bardzo rzadkie, przepuszczalne tkaniny. Dobrym rozwiązaniem są na przykład wyroby z rafii. Grzejniki konwektorowe powinny mieć taką zabudowę, która przewiduje otwory w miejscach, gdzie znajdują się wymienniki ciepła. Takie ozdobne ażurki można wyciąć samemu w odpowiedniej płycie.